Netflix pracowicie pracuje nad swoją chętnie oczekiwaną adaptacją franczyzy pełnej akcji, Devil May Cry. Projekt, opracowany przez Adi Shankara, Mastermind stojący za uznaną przez krytyków serią Castlevania, już wzbudził znaczne emocje wśród fanów. Jednak jedno niedawne objawienie podniosło to oczekiwanie na bezprecedensowe poziomy.
Potwierdzono, że legendarny Kevin Conroy, znany ze swojego kultowego przedstawienia Batmana w Batmanie: serial animowany i serial gier z Arkham, nagrał rolę dla anime Devil May Cry przed jego śmiercią w 2022 roku. Co ważniejsze, deweloperzy zapewnili, że żadna sztuczna inteligencja została użyta w procesie nagrania - wszystko, co mówiła o postaci Conroya, która została autentycznie dostarczana przez aktor.
Chociaż szczegóły dotyczące jego postaci są poufne, twórcy zasugerowali, że ta rola oznacza jeden z najbardziej emocjonalnie rezonansowych i głębokich występów w wybitnej karierze Conroya. Dla fanów będzie to przejmująca okazja do ponownego usłyszenia jego charakterystycznego głosu, służąc jako szczere pożegnanie z ikony w społeczności aktorskiej.
Dodanie Kevina Conroya do obsady nasyca adaptację anime poczuciem nostalgii i głębokości. Jego niezwykła zdolność do ożywienia złożonych postaci uczyniła go cechą zarówno w branży gier, jak i animacji. Jego wkład w Diabeł May Cry jest w stanie pozostawić trwałe wrażenie.
Podczas gdy Netflix nie ogłosił jeszcze daty premiery serii, oczekiwanie nadal buduje się, gdy fani chętnie czekają na to, że to wyjątkowa fuzja spuścizny Conroya z stylowym, rozładowującym wszechświatem Devil May Cry.
Dla długoletnich wielbicieli pracy Conroya ten ostatni występ stanowi wzruszający świadectwo jego niezrównanego talentu i trwałego wpływu. Jest to prezent od artysty, który nadal inspiruje, nawet po jego śmierci.